Nadszedł czas na Szybowcowe Mistrzostwa Polski w klasie Club A! Radość tym większa, że odbywają się na jednym z moich ulubionych lotnisk – w Lisich Kątach. Jako, że stara miłość nie rdzewieje udałem się do Aeroklubu Ostrowskiego po moją dawną sztabówkę SP-3260 „D2”. Wizyta rozpoczęła się oczywiście u naszego Szefa Technicznego pana Antoniego.
Zestaw gotowy do drogi 🙂
Kierownik Sportowy Krzysiu „Jamajka” Herczyński i 51. zawodnik – aktualny Mistrz Polski Club A Jakub Barszcz 🙂
Czapka szybowniczka na głowie, można lecieć 🙂
Talib startuje.
Horny, Grudziądz i Wisła 🙂
Pierwszego dnia wybraliśmy nieodpowiedni szlak do pierwszego punktu. Mimo, że w drugiej części lotu nadrabialiśmy prędkość to uplasowaliśmy się w połowie stawki. Większe znaczenie na tych zawodach miałby chyba handicap na muchołapki, niż na masę 🙂
Drugiego dnia niespodziewanie warunki były zaskakująco dobre. Razem z Tomkiem i Arturem wybraliśmy optymalny tor lotu. W kłopoty wpadliśmy dopiero na dolocie i właśnie tam rozdzieliliśmy się. Nie mniej jednak dzień zdecydowanie na plus, a Tomek z Arturem wygrali dzień 🙂
Jutrzejszy dzień stoi pod dużym znakiem zapytania. Istnieje jednak duża szansa na latanie 🙂